-
20 powodów dlaczego tak bardzo kochamy cavaliery!
Dziś międzynarodowy dzień rasy Cavalier King Charles Spaniel, dlatego wraz z Nikonem przygotowaliśmy dla Was 20 powodów dlaczego bardzo kochamy cavisie! ❤️ Jeśli masz takiego słodziaka w domu lub dopiero planujesz powiększenie rodziny o cavaliera (lub kilka!), koniecznie daj znać w komentarzu za co Ty kochasz cavisie! 😍 1. Cavisie to największe pieszczochy na świecie! 🥰 2. Z cavalierem zawsze jest wesoło! 😂 3. Jeśli marzyłeś/aś o księżniczce lub księciu z bajki – cavalier to iście królewski piesek, więc będziesz mógł/a zostać jego… poddanym/ą! 👑 4. Cavisie są słodsze od czekolady! 🍫 5. Cavaliery uwielbiają dzieci i świetnie dogadują się z innymi zwierzakami. 🐇 6. Cavalier nie odstąpi Cię na krok (zwłaszcza gdy coś jesz)! 👀 7. Z…
-
Czereśniowe szaleństwo, czyli recenzja szamponu i maski Iv San Bernard od FERA.PL
Czy Wasze psiaki lubią kąpiele? Nikon niespecjalnie! 😉 Jednak średnio raz w miesiącu, mimo protestów i późniejszego focha, ląduje w wannie na „pucu pucu”. Mokry Nikon wygląda prześmiesznie, więc do dzisiejszej recenzji dodaję w gratisie kompromitujące fotki psowatego – mam nadzieję, że mi to kiedyś wybaczy. 😂 W ostatniej paczce od FERA.PL znaleźliśmy m.in. szampon i odżywczą maskę Iv San Bernard z linii „Fruit of the groomer” o zapachu czereśni. Iv San Bernard to włoska marka produkująca profesjonalne kosmetyki dla zwierząt, często stosowane w zakładach groomerskich. Szampon i odżywka, które testowaliśmy oprócz ekstraktu z czereśni zawierają też proteiny jedwabiu i choć są przeznaczone do sierści krótkiej, idealnie sprawdziły się także…
-
Uwielbiamy takie powroty, czyli Czarna Owca po raz drugi.
Tak wiem, długo kazałam Wam czekać na ten post ale w końcu jest! Byłam mocno zapracowana (jak zawsze!), a fotki się same nie obrobią, więc dopiero teraz znalazłam chwilę na opisanie naszych wrażeń z kolejnego pobytu w Czarnej Owcy w Istebnej. Pierwszy raz Czarną Owcę odwiedziliśmy w sierpniu zeszłego roku i mimo brzydkiej pogody bardzo miło wspominaliśmy tamten wypad (relację z naszego pobytu przeczytacie tutaj). Żałowaliśmy tylko, że z powodu deszczu nie mogliśmy się w pełni nacieszyć „strefą relaksu”. Tegoroczny wypad był spontaniczny, bo majówkę mieliśmy spędzić w domu, ale wystarczyło jedno zdjęcie na instagramie Czarnej Owcy, by skusić nas na wycieczkę. To się nazywa skuteczny marketing! 😉 Tym razem…
-
Wspomnienia z majówki, czyli pies na szlakach Beskidu Śląskiego.
W tym roku mieliśmy nigdzie nie jechać, ale wystarczyło jedno zdjęcie na instagramie Czarnej Owcy by nas skusić na weekendowy wypad. O naszym pobycie w u owieczek napiszę więcej jutro w osobnym poście, a dziś opowiem o naszych wycieczkach po górkach Beskidu Śląskiego. Nasza majówka była nieco spóźniona, bo zaczęła się 4 maja, ale pogodę mieliśmy cudną, więc w końcu mogliśmy w pełni nacieszyć się górami. Jak pewnie pamiętacie, nasz poprzedni pobyt w Istebnej był mało rozrywkowy, bo cały weekend lało, ale tym razem pogoda wynagrodziła nam to z nawiązką i naładowaliśmy baterie słoneczne do pełna! Moje się nawet trochę przeładowały, ale o tym za chwilę 😛 Pierwszego dnia po…
-
Nowa dziewczyna Nikona, czyli recenzja żaby Zolux od Fera.pl.
Jak już wiecie Nikon został jednym z testerów sklepu Fera.pl, a oni uwielbiają rozpieszczać swoich ambasadorów! W piątek przyszła do nas paczucha, w której spodziewałam się znaleźć tylko kilka smaksów, a tu niespodzianka! Dostaliśmy do testowania masę fajnych smakołyków, mokrą karmę i dwie zabawki. Dziś napiszę więc o nowej miłości Nikona – żabie Fredzie firmy Zolux. Nikon kocha pluszaki, czasem myślę, że nawet bardziej niż smaksy. Kocha je do tego stopnia, że gdy któraś z jego maskotek przez przypadek zostanie zamknięta w pokoju, to szczeka tak długo aż nie „uwolnimy” jego psyjaciela. Dlatego pluszowa zabawka to pewny traf jeśli chodzi o prezent dla psowatego. Gdy otworzyłam paczuchę od Fery, Nikon…
-
Saszetka na smaksy od PetArty poleca się na spacery z psem!
Nikon dostał w zeszłym miesiącu tyle fajnych rzeczy, że nie nadążam z pisaniem recenzji. Ten to ma klawe życie, co nie? 😉 Na szczęście mam teraz odrobinę wolnego czasu (w końcu mamy majówkę!), więc nadganiam zaległości. Dziś pochwalimy się naszą kolejną zdobyczą upolowaną na Psim Targiem we Wrocławiu, bez której nie ruszamy się już z domu, czyli cudną saszetką na smaksy od PetArty. Sakiewka na Nikonowe smakołyki była pierwszą pozycją na mojej targowej liście zakupów, bo ileż można upychać smaksy po kieszeniach 😉 Kawałki psich chrupek znajdowałam później w zakamarkach spodni, kurtek i torebek, więc nadszedł czas na zmiany! Naszą boską saszetkę wypatrzyłam na stoisku PetArty. Kolor i wzór jaki…
-
Szybka recenzja smaksów Happy Dog od Fera.pl.
Jak Wam mija majówka? Mamy nadzieję, że psiewspaniale! 🙂 Ja postanowiłam w majówkę nadrobić troszkę zaległości z wpisami na bloga, więc łapcie szybciutką recenzję nowych smakołyków Happy Dog przetestowanych przez Nikona. Chwaliliśmy się Wam już, że Nikon został „smaksowym ambasadorem” Fera.pl? W ramach współpracy z naszym ulubionym sklepem internetowym Nikon będzie testował różne produkty, a następnie będziemy dzielić się z Wami naszymi spostrzeżeniami. Zawartość pierwszej paczki mogłam wybrać sama, a że Nikon dostał ostatnio masę zabawek, to tym razem postanowiłam zadbać o jego paszczę z pastą do zębów oraz paskami usuwającymi brzydki zapach z pyska firmy Francodex. Pierwsze testy za nami, ale opinią podzielimy się za jakiś czas gdy będziemy…
-
Recenzja smaksów Let’s Bite firmy Brit.
Nikon kocha smaksy najbardziej na świecie (chyba nawet bardziej niż pluszową lamę)! Ma na nie drugi żołądek, bo gdyby mu dać całą paczkę ulubionych smakołyków, to zniknęłaby w sekundę. Gdy był mały bardziej reagował na słowo „smakołyk” niż na własne imię, dlatego co jakiś czas będziemy tu opisywać różne rodzaje psich przysmaków. Na pierwszy ogień pójdą jedne z ulubionych smaksów Nikona – Let’s Bite firmy Brit. Jakiś czas temu wygraliśmy konkurs opinii na Fera.pl i dostaliśmy bon na stówkę, więc postanowiłam zrobić psowatemu radość i oprócz nowego pluszaka i gry edukacyjnej, które opiszemy w osobnych postach, dostał 6 paczek smaksów Let’s Bite. Smaksy za darmoszkę cieszą jeszcze bardziej, więc musiałam…
-
Wypisz, wymaluj Nikon! Recenzja etui na klucze od Dekoracje Asi.
Jakiś czas temu Nikon wygrał konkurs na facebooku u Dekoracje Asi i z niecierpliwością czekaliśmy na paczkę. Nie spodziewałam się jednak, że jej zawartość wywoła u nas aż taki efekt WOW! Zobaczcie jaki cudowny filcowy pokrowiec na klucze dostaliśmy! Toż to Nikon! Ma nawet plamkę przy nosku. No nie można się pomylić! 🙂 Jest PSIEWSPANIAŁY! Dziękujemy Asiu z całego serducha!!! Pokrowiec jest bardzo starannie wykonany i w końcu nie muszę szukać kluczy w torebce (Kamil twierdzi że mam tam czarną dziurę i boi się tam wkładać rękę). Etui znajduję w niej od razu, bo jest za ładne by wrzucać je na dno torebki, dlatego trzymam je w osobnej przegródce. A…
-
Wspomnienia z pobytu w Czarnej Owcy w Istebnej.
Jak już kiedyś wspominałam, na urodziny zamiast prezentów wybieramy się z Kamilem na weekendowe wycieczki. W jego urodziny w sierpniu zeszłego roku wybór padł na Istebną i pensjonat Czarna Owca. Bardzo lubimy jeździć w góry, a Beskid Śląski jest tylko dwie godzinki drogi od Opola, więc jest to idealne miejsce na weekendowy wypad. Nikon oczywiście zawsze jeździ z nami 😉 Niestety tym razem pogoda nam nie dopisała i przez większość naszego pobytu padał deszcz, więc za dużo nie pozwiedzaliśmy. Udało nam się jednak zrobić długi spacer po lesie i wdrapać się na małą górkę, więc psowaty miał trochę ruchu (my zresztą też). Z racji tego, że sporo czasu spędziliśmy jednak…