Psie high fashion, czyli psia moda w najlepszym wydaniu od Warsaw Dog!

Każda psia matka chce, by jej psie dziecko ładnie prezentowało się na dzielni, dlatego w internetach można zaleźć wiele firm specjalizujących się w psiej modzie i oferujących obroże, smycze i szelki różnego rodzaju we wszystkich kolorach tęczy. Wybór jest ogromny i wytypowane jednego wzoru to wręcz misson impossible.

Szukając nowego outfitu dla Nikona spędziłam wiele godzin, przeglądając masę stronek, aż trafiłam na model idealny – Shine in Mint od Warsaw Doga. Wiecie jak kochamy wszelkie odcienie mięty i turkusu, więc zakochaliśmy się w tym wzorze od pierwszego wejrzenia.

Nikon miał wtedy 5 miesięcy i rósł jak koks na sterydach, więc bałam się, że szybko wyrośnie z nowych szelek (miał już na swoim koncie dwie pary). Na szczęście produkty Warsaw Doga mają duży zapas regulacji i „rosną” razem z psiakiem. Zamówiłam więc obrożę, szelki typu guard, smycz miejską, pas do samochodu i breloczek dla Pańci.

Po kilku dniach dotarła do nas paczuszka cudowności! Kolor boski, jakość pierwsza klasa, a Nikon wyglądał w nowym zestawie jak młody Bóg! Wszystkie suczki zaczęły się za nim oglądać na spacerach 😉 Do tego w końcu przestałam się martwić, że zerwie się ze smyczy, bo guardy utrzymają w ryzach każdego małego uciekiniera.

To było ponad rok temu. A jak wygląda Nikonowy outfit po tylu miesiącach codziennego maltretowania na spacerach? Jak nowy! Poza kilkoma otarciami na metalowych elementach i kilkoma przetartymi nitkami (co jest normalne, biorąc pod uwagę poziom jego eksploatacji) nic się z nim nie dzieje! Warsaw Dogowe akcesoria są nie do zdarcia i to chyba ich największa zaleta (zaraz po boskich wzorach).

Edit: W sobotę na Psim Targiem we Wrocławiu zaczepiła nas jakaś babeczka zachwycając się naszym pięknym „nowym” kompletem i zrobiła karpika gdy jej powiedziałam, że Nikonowy outfit ma już rok 😉. Bo faktycznie wygląda jak funkiel nówka!

Warsaw Dogi można prać w pralce, co jest dużym plusem przy tak jasnych wzorach jak Shine in Mint, który po długim spacerze po parku nabiera nowego kurzowo-błotnego odcienia. Schną szybciutko i po praniu wyglądają jak funkiel nówki. Poniżej dodwody, jakbyście mi nie wierzyli 😉.

A wiecie co jest najfajniejsze? Nikon został jednym z pyszczków Warsaw Doga, a jego zdjęcie ozdabia ścianę w ich warszawskim showroomie. Nie muszę chyba mówić, że pękam z dumy? 😎 Mój mały psi top model 😍. Żeby nie było – nie wpływa to nijak na naszą ocenę ich produktów, one są po prostu mega fajne!

Wzór Shine in Mint niestety wypadł już z obiegu, ale na stronce ekipy Warsaw Doga zajdziecie całą masę boskich wzorów. My mamy teraz na oku wzór Tropical i coś mi mówi, że to już czas na kolejny zestaw 😉 #pracujębymójpiesmiałgodneżycie

Nasza ocena: PSIEWSPANIAŁE! I do tego jeszcze serducho 💖! A co! Należy im się 🙂