Psiolubne miejsca we Wrocławiu cz. 1. | Psiewspaniale

by Ela & Nikon
6 lat ago
911 Views

My dziś regenerujemy siły po wczorajszym intensywnym dniu we Wrocławiu, a Nikon nawet nie chce wychodzić na sikupę, bo chyba się boi, że znów będzie musiał przemaszerować tyle kilometrów. Korzystając z okazji, że klusek śpi jak zabity zamiast domagać się zabawy, naskrobałam szybkiego posta o fajnych psiolubnych miejscach we Wrocławiu, które wczoraj odkryliśmy.

Wypad do Wrocławia na Psim Targiem planowaliśmy od dawna, ale nawet nie marzyliśmy, że trafi nam się taka cudna pogoda! Trzeba ją więc było wykorzystać w stu procentach i spędziliśmy we Wrocku calutki dzień 😎

Psiolubne miejsca we Wrocławiu - psiewspaniale

Jak było na targach już wiecie, a jeśli nie to klikajcie tutaj. Gdy już się obkupiliśmy, a Nikon obwąchał tyle psich tyłków, ze mu na rok starczy, wybraliśmy się spacerkiem na Wrocławski rynek, po drodze próbując wytłumaczyć Nikonowi, że krasnoludków się nie obsikuje 🤣. Zawsze byłam we Wro tylko przelotnie (podyplomówka i do domu) i nigdy na spokojnie na rynku nie posiedziałam, więc w końcu mogłam się nacieszyć błogim relaksem.

Byliśmy już głodni jak wilki, więc usiedliśmy na ogródku Restauracji Złoty Pies i zamówiliśmy szamkę. Jak przystało na restaurację o takiej nazwie, Nikon mógł siedzieć z nami przy stoliku i dostał michę zimnej wody. Jedzenie było PRZEPYSZNE (om nom nom!), a Mohito Lager idealnie gasił pragnienie, polecamy więc to miejsce z całego serducha.

Po obiedzie zachciało nam się kawy i spacerując po rynku trafiliśmy an maleńką uroczą restaurację o nazwie Kwiatowa (wystrój mają absolutnie cudowny!). Usiedliśmy przy jedynym stoliku na zewnątrz, wygrzaliśmy się w słoneczku i wypiliśmy przepyszną kawę, a Nikon zimną wodę z przyniesionej mu przez przesympatyczną kelnerkę miseczki. Psiewspaniałe miejsce!

Obiecaliśmy Nikonowi długi spacer, więc na koniec wycieczki wybraliśmy się do Parku Szczytnickiego, gdzie spędziliśmy ponad dwie godziny, podziwiając pięknie kwitnące drzewa. W drodze powrotnej do auta tradycyjnie się zgubiliśmy (nikt nie słuchał jak mówiłam, żeby iść w lewo), więc z Wrocławia wyjechaliśmy już po zachodzie słońca. Nikon w aucie od razu zasnął i chrapał słodko całą drogę do domu.

Psiolubne miejsca we Wrocławiu - psiewspaniale

Psiolubne miejsca we Wrocławiu - psiewspaniale

To był psiewspaniały dzień i stwierdziliśmy, że musimy częściej wybierać się na takie wycieczki! A jakie są Wasze ulubione psiolubne miejsca we Wrocławiu? Polećcie nam jakieś fajne przyjazne psom miejscówki na następny wypad 😊.

Psiolubne miejsca we Wrocławiu - psiewspaniale

PS. WOW! W dwa dni nabiliście nam 100 polubień na facebooku! Dzięki! 🙂

Tagi: , , , , , ,

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *