-
Jak zadbać o psie zęby?
Codziennie dbasz o swojego pupila, podjąc mu dobrą karmę, wyprowadzając na spacery, zawożąc do weterynarza… A czy dbasz o jego zęby? Przyznam się bez bicia, że jestem wyrodną psią matką i przez pierwszy rok niespecjalne dbałam o Nikonowe zębiska. Oczywiście dostawał dentastixy i inne gryzaki, ale na tym się kończyło. Jednak z racji tego, że śmiech od ucha do ucha to znak rozpoznawczy Nikona, postanowiłam w końcu o niego zadbać i w pierwszej paczce do testów od Fera.pl zamówiłam zestaw do czyszczenia zębów Francodex. Szczotka pasta, kubek, ciepła woda, tak się zaczyna wielka przygoda, myje zęby, bo wiem dobrze o tym, kto ich nie myje ten ma kłopoty… Tak śpiewały…
-
Uwielbiamy takie powroty, czyli Czarna Owca po raz drugi.
Tak wiem, długo kazałam Wam czekać na ten post ale w końcu jest! Byłam mocno zapracowana (jak zawsze!), a fotki się same nie obrobią, więc dopiero teraz znalazłam chwilę na opisanie naszych wrażeń z kolejnego pobytu w Czarnej Owcy w Istebnej. Pierwszy raz Czarną Owcę odwiedziliśmy w sierpniu zeszłego roku i mimo brzydkiej pogody bardzo miło wspominaliśmy tamten wypad (relację z naszego pobytu przeczytacie tutaj). Żałowaliśmy tylko, że z powodu deszczu nie mogliśmy się w pełni nacieszyć „strefą relaksu”. Tegoroczny wypad był spontaniczny, bo majówkę mieliśmy spędzić w domu, ale wystarczyło jedno zdjęcie na instagramie Czarnej Owcy, by skusić nas na wycieczkę. To się nazywa skuteczny marketing! 😉 Tym razem…
-
Recenzja gumowego hipcia Zolux od Fera.pl.
Nikon kocha pluszaki, ale gumowe zabawki niekoniecznie do niego przemawiają. Dlatego gdy w paczce do testów od Fera.pl znalazłam gumowego hipcia, myślałam, że będzie to zabawka na chwilę, którą psowaty szybko się znudzi. Myliłam się jednak, bo hipcio okazał się być pierwszą gumową zabawką, którą Nikon szczerze pokochał! Hipcio to niewielkich rozmiarów zabawka wykonana z lateksu. Zamiast piszczącego dźwięku typowego dla zabawek dla psów, hipcio chrumka niczym świnka i w sumie nawet trochę ją przypomina (dlatego nazywamy go hipcioprosiakiem). Myślę, że właśnie ten nietypowy dźwięk skradł serce mojego psa. Na początku Nikon bał się nowej chrumkającej zabawki i przed nią uciekał, później zaczął ją obszczekiwać, a teraz przynosi mi ją…
-
Wspomnienia z majówki, czyli pies na szlakach Beskidu Śląskiego.
W tym roku mieliśmy nigdzie nie jechać, ale wystarczyło jedno zdjęcie na instagramie Czarnej Owcy by nas skusić na weekendowy wypad. O naszym pobycie w u owieczek napiszę więcej jutro w osobnym poście, a dziś opowiem o naszych wycieczkach po górkach Beskidu Śląskiego. Nasza majówka była nieco spóźniona, bo zaczęła się 4 maja, ale pogodę mieliśmy cudną, więc w końcu mogliśmy w pełni nacieszyć się górami. Jak pewnie pamiętacie, nasz poprzedni pobyt w Istebnej był mało rozrywkowy, bo cały weekend lało, ale tym razem pogoda wynagrodziła nam to z nawiązką i naładowaliśmy baterie słoneczne do pełna! Moje się nawet trochę przeładowały, ale o tym za chwilę 😛 Pierwszego dnia po…
-
Nowa dziewczyna Nikona, czyli recenzja żaby Zolux od Fera.pl.
Jak już wiecie Nikon został jednym z testerów sklepu Fera.pl, a oni uwielbiają rozpieszczać swoich ambasadorów! W piątek przyszła do nas paczucha, w której spodziewałam się znaleźć tylko kilka smaksów, a tu niespodzianka! Dostaliśmy do testowania masę fajnych smakołyków, mokrą karmę i dwie zabawki. Dziś napiszę więc o nowej miłości Nikona – żabie Fredzie firmy Zolux. Nikon kocha pluszaki, czasem myślę, że nawet bardziej niż smaksy. Kocha je do tego stopnia, że gdy któraś z jego maskotek przez przypadek zostanie zamknięta w pokoju, to szczeka tak długo aż nie „uwolnimy” jego psyjaciela. Dlatego pluszowa zabawka to pewny traf jeśli chodzi o prezent dla psowatego. Gdy otworzyłam paczuchę od Fery, Nikon…
-
Pies za granicą, czyli jak i gdzie wyrobić psu paszport.
Do Czech mamy rzut beretem, więc lubimy tam jeździć na górskie wycieczki i smażony syr (om nom nom!). Dlatego z początkiem roku wyrobiłam Nikonowi paszport. Gdzie dają takie cuda? Ano dowiecie się za chwilę… W zeszłym roku na spontanie wybraliśmy się na weekend do naszych zachodnich sąsiadów i dopiero na miejscu uświadomiłam sobie, że przecież Nikon nie ma paszportu! Od razu miałam wizję, że mi policja psa zabiera i nie chce oddać nawet za miliony monet. Na szczęście zatrzymaliśmy się na tak głębokim zadupiu (BTW, przepiękne miejsce o którym napiszę niebawem), że nie widzieliśmy ani jednego policjanta. Uff… Wiem, mea culpa, mózg mi się wyłączył i mogłabym mieć pretensje tylko…
-
Saszetka na smaksy od PetArty poleca się na spacery z psem!
Nikon dostał w zeszłym miesiącu tyle fajnych rzeczy, że nie nadążam z pisaniem recenzji. Ten to ma klawe życie, co nie? 😉 Na szczęście mam teraz odrobinę wolnego czasu (w końcu mamy majówkę!), więc nadganiam zaległości. Dziś pochwalimy się naszą kolejną zdobyczą upolowaną na Psim Targiem we Wrocławiu, bez której nie ruszamy się już z domu, czyli cudną saszetką na smaksy od PetArty. Sakiewka na Nikonowe smakołyki była pierwszą pozycją na mojej targowej liście zakupów, bo ileż można upychać smaksy po kieszeniach 😉 Kawałki psich chrupek znajdowałam później w zakamarkach spodni, kurtek i torebek, więc nadszedł czas na zmiany! Naszą boską saszetkę wypatrzyłam na stoisku PetArty. Kolor i wzór jaki…
-
Szybka recenzja smaksów Happy Dog od Fera.pl.
Jak Wam mija majówka? Mamy nadzieję, że psiewspaniale! 🙂 Ja postanowiłam w majówkę nadrobić troszkę zaległości z wpisami na bloga, więc łapcie szybciutką recenzję nowych smakołyków Happy Dog przetestowanych przez Nikona. Chwaliliśmy się Wam już, że Nikon został „smaksowym ambasadorem” Fera.pl? W ramach współpracy z naszym ulubionym sklepem internetowym Nikon będzie testował różne produkty, a następnie będziemy dzielić się z Wami naszymi spostrzeżeniami. Zawartość pierwszej paczki mogłam wybrać sama, a że Nikon dostał ostatnio masę zabawek, to tym razem postanowiłam zadbać o jego paszczę z pastą do zębów oraz paskami usuwającymi brzydki zapach z pyska firmy Francodex. Pierwsze testy za nami, ale opinią podzielimy się za jakiś czas gdy będziemy…